Hej! Jak tam poniedziałek? :) Ja spędziłam bardzo miło dzień. Spotkałam starego kolegę, którego poznałam kilka lat temu będąc w Norwegii. Ostatnio widzieliśmy się rok temu, więc było to trochę jak spotkanie po latach. Powspominaliśmy stare dobre czasy. Fajnie jest spotkać ludzi z przeszłości i rozmawiać z nimi tak jakby nigdy nic się nie zmieniło, a czas który upłynął w ogóle nie istniał. Byliśmy w fajnej restauracji, w której zamówiłam sobie drugie śniadanie. Przy okazji znaleźliśmy bilety lotnicze w bardzo okazyjnej cenie 39 zł, dlatego całkiem możliwe, że w styczniu polecę na stare śmieci odwiedzić moje ukochane Stavanger! <3 Tak spontanicznie. :) Dzisiaj trochę w biegu, dlatego zdjęcia z telefonu.
Wieczorem upichciłam sobie taki obiadek i o dziwo wyszedł smacznie. :) Jutro już koniec lenistwa i do pracy rodacy! Mam nadzieję, że mimo pracy dam radę odezwać się tutaj. A teraz lecę poczytać blogmasowe wpisy na innych blogach!
Do następnego,
xoxo Lejdish
Ale super ! :)
OdpowiedzUsuń