Hej! :) Niestety luty już za nami, a ja przychodzę z małym podsumowaniem tego miesiąca z perspektywy mojego telefonu. Uwielbiam tego typu posty i postanowiłam, że i u mnie będą się one pojawiać regularnie co miesiąc. Wszystkie przedstawione zdjęcia zamieszczam na instagramie, gdzie serdecznie zapraszam Was do obserwowania mnie -> KLIK :)
Pierwszy semestr zaliczony! ;)
Tak moje maleństwo wita mnie o poranku, zalegając na moim tułowiu... =^.^=
Tłusty czwartek <3
''Mały'' remont, który ciągnął się przez tydzień...
A tu już po remoncie. Było warto bo uwielbiam nowy kolor na moich ścianach. :)
Makówki jeszcze ze świąt bożego narodzenia, odkryłam je w zamrażalniku... i zjadłam. :D
Walentynka od mojego małego kuzyna Stasia... Awww <3 ^^
Pierwszy raz w życiu zdecydowałam się na fish pedicure. Super sprawa, polecam! :D
Ja w wersji kręconowłosej. W lutym w końcu doczekałam się swojej lokówki! :)
Śniadanko i mój ulubiony kubek z napisem ''Nienawidzę słów: zmywanie, gotowanie, sprzątanie, pranie''. Kubek stworzony dla mnie. ^^
Wybrałam się do kina na ''Życie Pi''. Wspaniały film!
Jakoś tak zachciało mi się zieleni na paznokciach. Chyba tęsknię trochę za wiosną. :)
Mam nadzieję, że luty był dla Was dobrym miesiącem! :)
Po więcej zdjęć zapraszam na http://instagram.com/lejdish
Kotek<3
OdpowiedzUsuńLoki <3
A ten fish pedicure- hmm ciekawe :D u mnie niestety nie ma salonu który oferuje taki zabieg, ale chętnie bym się wybrała :)
Na pewno napiszę recenzję jak porzadnie przetestuje :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńŻycie Pi oglądałam, ciekawy film ;)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w loczkach ;)
jakaś Ty śliczna :) walentynka - awwww!!!! super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńśliczne to zdjęcie z kotkiem *.*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
rowniez lubie takie posty :) kurcze, ten fish pedicure mnie przeraza xD
OdpowiedzUsuńTen peeling z wykorzystaniem rybek widziałam jakiś czas temu w "Klinice Urody". Ten zabieg chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu, ale chyba najpierw zdecyduję się na domykanie naczynek metodą laserową.
OdpowiedzUsuńPierwsza sesja zaliczona, to teraz juz bedzie z gorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kociak! Ja mam tak samo z psem.. budzik dzwoni o 6-7, czas wstawać... a jej się akurat zbiera na największe pieszczoty, nie mam wtedy serca wyrzucić jej z łóżka :( i efektem czego...zawsze się spóźniam ;D albo po prostu szykuje sie biegiem ;p
Gratuluje zdanej sesji:)Strasznie szybko zlecialm ten miesiac:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
śliczne fotencje :D a najbardziej podoba mi się fota Twojej twarzy w loczkach :D
OdpowiedzUsuńKujonek, prawie same piateczki! :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! a kolor ścian w pokoju jest przecudny. Fajnie, że życie Pi się podobało, ja byłam zachwycona tym filmem :) Ah no i ślicznie wyglądasz a tych loczkach :3
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie miesiąca! robiłam takie co miesięczne posty na moim starym blogu :D
OdpowiedzUsuńxoxo, aneciawashere.blogspot.com
Uwielbiam takie posty ;) chętnie będę wpadać ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę uroczy pokój:)
OdpowiedzUsuń;) szkoda, ze nie udało nam się razem wybrać na pedifish ;( Czy Ty się wybierasz do Opola 7.04 na 2 spotkanie ?
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńKubek jest genialny- chyba każda kobieta chciałaby napić się z niego kawki :P
Ogólnie fajne podsumowanie !!
gratulacje zaliczenia semestru :) jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie a w szczególności do zakładki "PROJEKTY" może się zainspirujesz? Łatwy sposób na zareklamowanie własnego bloga :) Sama zobacz;* Obserwujemy? :)
Ja tam sie ciesze ze juz luty za nami. W koncu czas na wiosne!
OdpowiedzUsuńFish pedicure wydaje się być fajnym pomysłem ;D Gdzie robiłaś ten ,,zabieg" ( nie wiem jak to tam nazwać xD) ? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://nutka225.blogspot.com/