Marzę o weekendzie, po którym wypoczęta wkroczyłabym w poniedziałkowy nastrój. Miniony weekend był bardzo intensywny. Część soboty spędziłam w pracy, następnie przygotowywałam jedzonko na wieczór, który spędziłam głównie z przyjaciółką i moim M. Całą niedzielę odchorowywałam poprzedni dzień, a w między czasie wskoczyliśmy do moich rodziców na obiad. Zdecydowanie przydałby się jeszcze jeden dzień wolny!
Sałatka gyros to ostatnio mój hit! :)
Yeah ;)
Moja przyjaciółka przygotowała pyszną lasagne.
Gry planszowe to już tradycja.
Kici kici mrau...
To tak w ogromnym skrócie jak minął mój weekend. Do następnego! xoxo Lejdish
Lasagna wyglada pysznie!I super koteł :) Pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuń