Już nie raz wspominałam o tym, że uwielbiam jesień, zwłaszcza gdy pogoda rozpieszcza nas jak dzisiaj. Nie można jednak dać się zwieść promieniom słońca. Jesienią najłatwiej o przeziębienie, a ja zdążyłam już tego doświadczyć. Dzisiaj postawiłam na klasykę jeśli chodzi o mój ubiór. Beżowy trencz wygrzebany z dna szafy, a do tego ciepłe dodatki. Szalik w kratę, ocieplacze na ręce i czapka. Całość uzupełnia torebka, która pamięta młodość mojej mamy. Na nogach czarne spodnie rurki i czarne kozaki na delikatnym obcasie. Kocham jesień za to, że mogę się tak ubrać. :) Ciepło, wygodnie, klasycznie i kobieco...
trencz - VERO MODA
szal - no name
ocieplacze - H&M
czapka - H&M
buty - no name
Do szybkiego następnego, xoxo Lejdish <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz