1/26/2012

wibo your fantasy

Dzisiaj przedstawię wam lakier, którego wprost uwielbiam za kolor, jednak mam z nim również pewne problemy. Jest to lakier wibo z kolekcji your fantasy.




Nakładam dwie warstwy tego lakieru, a następnie, gdy paznokcie przeschną jedną warstę top coatu. O ile paznokcie wyglądają ładnie, gładko i lśniąco bez warstwy top coatu to po jego nałożeniu powstają jakieś dziwne bąbelki, grudki powietrza lub nie mam pojęcia co to jest(?) Drugą wadą tego lakieru jest to, że po niecałym jednym dniu mam odpryski na paznokciach. Co jest grane? :c To z pewnością nie jest wina top coatu, gdyż z innymi lakierami spisuje się bardzo dobrze, trzyma je na paznokciach do 5 dni i nie tworzy żadnych grudek.


 
Lakier ten kupiłam za około 5zł, inne lakiery z wibo to jedne z najlepszych jakie mam pod względem jakości. Niestety słyszałam, że kolekcja your fantasy nie grzeszy trwałością. A szkoda... Bo to taki piękny, niebieski kolor. Idealnie współgrał dzisiaj z moją niebieską koszulą i jeansami. Przepraszam za złą jakość, ale musiałam sobie radzić sama. Mam nadzieję, że następnym razem to się zmieni. :)


A czy Wy miałyście jakiś lakier z tej kolekcji? Sprawdził się u Was? Co o nich myślicie? Dziękuję za odwiedziny i serdecznie zapraszam do komentowania jak i obserwowania mojego bloga. :) xoxo Monika


5 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie zrobię :)) akurat teraz mam ferie do 5 lutego :D

    A te lakiery z Wibo bardzo lubię :) ogólnie lubię Wibo :) z tej serii miałam 4 kolory, ale zostały mi 2 bo albo się wymieniłam, albo komuś dałam, bo mi się kolor dublował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam krótki wstęp, jak to się wszystko zaczęło :D i dałam trochę zdjęć. Zapraszam na szwedzką notkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli chodzi o The Knife, to kocham Marble house :) Lykke Li też czasami posłuchuję, ale przyznam się, że nie przepadam za kobiecymi wokalami. Chociaż wiadomo - są wyjątki ;D ale moim ukochanym zespołem jest Kent. Nie wiem, czy znasz, ale to największy zespół Szwecji. I to właśnie przez ich piosenki zaczęłam uczyć się szwedzkiego i stąd najwięcej umiem :) A jeżeli chodzi o książki do nauki, to polecam Troll - świetnie zrobione :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam, ze kolor intrygujacy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolorek : )
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Lejdish blog , Blogger